Pierwsze zdjecie rowniez dla dziewczyny z blogu 'mlodzi rodzice' na jej prosbe:P
Moja troche nieudolna tworczosc wlasna komorkowa. No w kazdym razie jestem wyraznie 'zaokraglona, troche jak krasnal z duzym brzuszkiem.
No i tak to sobie porownalam do zdjecia sprzed paru miesiecy w jednej z Zumbowych koszulek:)
jak widac ubostwiam sama sobie szczelac foty:P z braku meza pod reka
a na koniec wychodze z pytaniem, dlaczego moj maz uwaza ze ponizsze produkty do siebie nie pasuja?? Od kiedy ogorki kiszone i dzem sie nie lubia???:P
Hahahaah ale posiłek :) Ja w ciąży tak nie mieszam ale np. po czymś kwaśnym potrafię wsunąć od razu całą tabl. czekolady :)
ReplyDeleteMmmniam..dżem!:D Aż mnie ochota naszła;) Brzuszek masz ładniutki;)
ReplyDeletemnie się kiedyś udało w ten sposób przerazić rodzinę: siedziałam i nie mogąc się zdecydować co najpierw a co potem, gryzłam na przemian drożdżówkę z serem i ogórka kiszonego ;). Co najlepsze zobaczyłam, że się dziwnie patrzą ale nie powiązałam tego z moim menu i kompletnie nie mogłam załapać o co chodzi ;)
ReplyDeleteBo to jest danie wyrafinowane, nie każde podniebienie zaakceptuje taki smak ;)
ReplyDeletesuper brzuszek :)
ReplyDeletetesknie za tymi czasami gdy tak sie troszczyli o mnie w ciazy :)
a ogórki i dżem sa super .. :) !!
miło tutaj u CIebie i jeżeli pozwolisz będę zaglądała częściej :)
ReplyDeleteja pomimo tego, ze w ciąży nie jestem to lubię takie połączenie ogórki plus dżem ;-)
ReplyDeleteOd kiedy nutella i ogórki do siebie pasują ? :)
ReplyDeleteHehe krasnal z dużym brzuszkiem to brzmi jak ja ;D 156 w kapeluszu i wieeeeeeeeeeeeeelki brzuszek ;)
Pozdrawiam