Zosia, kibicując mojej walce z oponkami dopomaga jak może, a do ulubionych zaliczamy:
- mama podniesie mama poda - dziecko z zawziętą lubością chwyta sprawnie w rączyny podawaną zabawke i po chwili machając na wszystkie możliwe kierunki upatrza sobie chwilę gdy akurat mama już się wyprostowała i gna w strone kuchni i rzuca zabawką, im dalej tym więcej radości i dłużej możńa obserwować pogoń mamy za zabawką
- mama poćwiczy bicepsy - mama odkłada dziecko na łóżko, podaje zabawkę dziecko włącza syrenę 'yyyy yyyy yyyy' mama bierze na ręce, mama odkłada dziecko do bujaczka, dziecko patrzy jak mama odchodzi do kuchni, dziecko zaczyna marudzić, że tam u góry na półkach są o wiele ciekawsze rzeczy. Mama bierze na ręce i pokazuje kolorowe książki, świeczki na półkach i zdjęcia na ścianach. Dziecko idzie z mamą do parku w wózku i ustka w podkówkę, mama bierze na ręce i pokazuje przechadzające się po chodniku kaczuszki - dziecko przeszczęśliwe.
- mama poskacze - mama wsadza dziecko do bouncerka, dziecko wisi rozgląda się i pokazuje, że o tam chce być przeniesione, mama macha nóżkami dziecka i pokazuje jak się skacze, dziecko śmieje się jeszcze szerzej, mama sama zaczyna skakać i wymachiwać rękami, dziecko śmieje się do rozpuchu
I tak by można godzinami wyliczać... a wieczorem padam jak kawka do łóżka i pleców, rąk i nóg nie czuję, ale przeszczęśliwa, że jutro znów taki super dzień nas czeka!!
Moja 'niewinność'
Śliczna ta niewinność, i jak dba o kondycję mamusi :D
ReplyDeleteale za to jaka figura będzie!!:)
ReplyDeleteNo mama, tak jest:)
ReplyDeletemoja kobietka ma ponad 7 msc, to dopiero waga...i czasem kilka dni z rzędu noszę, pokazuję, podskakuję:D
Dzieci zawsze wiedzą czego tak naprawdę chcemy :)
ReplyDeleteAlez Slicznotka z tej Twojej niewinnosci :)
ReplyDeleteJa dzieki tym cwiczeniom mam wage z sprzed ciazy minus 5kg :)
Takiej Słodyczy wszystko można wybaczyć :)
ReplyDeleteBUZIAKI!!!
Ją jeszcze cwicze przysiady podczas usypiania.;D
ReplyDeletemasz ostre wsparcie w tej niewinności :)
ReplyDeletei do tego jakie śliczne i uśmiechnięte.
Agusia, ona czuwa nad Twoją kondycją. Moja Zo na spacerze sobie życzy podskoków akurat wtedy, gdy mam ją na rękach:)No i życzy sobie śpiewanie podczas spacerków na nóżkach, żeby można było robić "W dół, w górę:)". Tak więc raczę przechodniów swoim cudnym głosem i pląsaniem :)
ReplyDeleteBuźka :***
Ale to nasze życie było inne przed pojawieniem się dziecka:):)
ReplyDelete