Wednesday, 21 November 2012
Półroczniak
Kim jest półroczniak?
Już na pewno nie jest niczego nieświadomym noworodkiem. Jest wciąż jeszcze bardzo niedoświadczonym dzieckiem, które powoli nabiera własnej osobowości, potrafi pokazać radość z oglądania ulubionych obrazków/bajeczek, potrafi bardzo się zdenerwować gdy nikt przez dłuższy czas nie zwraca na niej uwagę, potrafi wręcz zaczepiać uśmiechem czy piskiem żeby skłonić do wspólnej zabawy. Nie znosi powoli bycia ograniczanym: nie lubi gdy na siłe przejmuje się kontrole nad jej rączkami przy ubieraniu, nie lubi gdy zasłania się coś co ją akurat zainteresowało. Uwielbia za to kontakt z rodzicami, podrzucanie na rękach, przytualanie i masowanie plecków, noszenie i pokazywanie zawartości domu, kąpiele, piosenki a najbardziej to uwielbia gdy się przed nią tańczy.
Jest dumną właścicielką dwóch ząbków (domyślamy się po ilości wydzielanej śliny, że następne zęby też już idą), właśnie opanowuje trudną sztukę siedzenia, zgrabnie przewraca się na brzuszek i obraca wokół własnej osi na brzuszku jak wskazówki zegarka. Powli unosi pupkę do pełzania/raczkowania.
Jesteśmy z Ciebie bardzo dumni i bardzo mocno kochamy Zosiu!
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Zosia jest piękna i super siedzi, zgadzam się ze wszystkim co napisałaś o półroczniaku:)
ReplyDeleteAga napisz jak wyglądają Wasze posiłki na ten czas :)
Deletehej kochana. Na razie posiłki to za dużo powiedziane, dopiero wprowdzam Zosi nowe smaki do jadłospisu:) Lecąc od rana:
Delete7 - mleczko
8 - śniadanko w postaci zwykłej bezsmakowej i bez cukru kaszki z dodatkiem jabuszka
11 - mleko
11.30 do 12 - obiadek w postaci jakieś kąbinacji warzywnego puree
3.30 mleczko plus deserek z jabuszka i gruszki zwykle
7 mleczko
i tyle. w przerwach zaczelam dawac chrupki kukurydziane ale bardziej służy to Zosi na razie do zabawy niż jedzenia:) Czasem dam tez większy kawalek owocka do possania. KOlacji jeszcze jako tako nie jemy, mysle ze do dwoch trzech tygodni wieczorem tez wprowadzę kaszkę, na razie wiem ze mleko to podstawa jedzenia a wszystko inne traktujemy bardziej jako dodatek. Buziaki!!
nie wierzę że to już pół roku, a dołączyłam do Was jak był opis porodu :):*
ReplyDeleteMoja kończy 6 mc jutro:) ale ten czas leci. Uściski dla Zosi:)
ReplyDeleteUrocza ta Zosia:) Kochać, kochać i jeszcze raz kochać!! a jak ślicznie siedzi:)
ReplyDeleteAga powiedz mi kiedy te 6 miesięcy minęło? Dopiero co byłaś w ciąży, dopiero co Zosia się urodziła a to już pół roczku?
ReplyDeleteCzas tak szybko leci. Nie chcę, nie chcę!
wow, ale ten czas leci!!!
ReplyDeleteZosieńko najlepszego :)
ReplyDeletechowaj się zdrowiutko
półroczne sto lat!:) Aga a jak z tym siadaniem?sama siada czy ją sadzasz i tak pięknie utrzymuje równowagę? moja próbuje sama siadać ale zalicza czasem spotkanie z podłogą:(
ReplyDeleteŚliczna Zosieńka i jak pięknie już siedzie:) Brawo!
ReplyDeletesliczna ta Twoja Zosienka! Dziekuje bardzo za wizyte u mnie, bede tu wpadacz czesciej do Ciebie! Pozdrawiam!
ReplyDeleteTo już???Nie wierzę...dopiero co była taka tyci tyci!
ReplyDeleteZosieńko wszystkiego co najlepsze :* for YOU!
Wszystkiego naj dla Zosi. Pięknie siedzi :) Śliczna dziewczynka :)
ReplyDeleteJejku ale ten czas leci! Zosieńka ma pół roczku a mi wydaje się, że dopiero pisałaś o porodzie:)
ReplyDeleteŚliczna jest!
A sama siadła, czy ją sadzasz? super wyglada! :)
ReplyDeleteAle ona śliczna!
ReplyDeleteSuper!!!Sto laT!
ReplyDeleteWidzę że też tak jak mój Synus szybko zaczęła siadać...mój synuś miał 6 mies jak siadł, a 6,5 mies jak zaczął raczkować do przodu, mając 9 mies zrobił cztery samodzielne kroki:)
pamiętam wasze trudne początki. teraz to już dużą dziewczynka :)
ReplyDeleteBuziak klusko kochana;)
ReplyDeleteWszystkiego najlepszego dla Waszego półroczniaka :)
ReplyDeletePs. Ślicznie jej z tą spineczką.
Buziaki na te sześć miesięcy:)
ReplyDeleteJaka Ona silna!!!
Wszystkiego najlepszego dla półroczniaczka :* Zaklepuję ją jako swoją synową - śliczna jest że achhh!! :D
ReplyDeleteHaha bardzo nam miło:)!
Deletesuper już pół roczku a mnie się bardzo dłuży wydaje mi się ze Aruś z nami jest długo a to dopiero niecałe 3 miesiące...
ReplyDeleteRany julek ale ten czas leci!
ReplyDeletePrzeciesz Zosienka dopiero co sie urodzila!
Wszystkiego najlepszego!
Jaka ONA sliiiiiiiczna :-)))
ReplyDelete