Cicho tu u nas ostatnio.
Zaglądam codziennie, podczytuję innych, codziennie układam w głowie plan na kolejny post i codziennnie nie znajduję wystarczająco siły aby cokolwiek skrobnąć.
Nie czuję się ostatnio najlepiej, myślę dużo i wiem, że muszę dużo rzeczy zmienić aby przerwać ten niekończący się krąg niezadowolenia. Trzeba w sobie dużo siły znaleźć na choćby małe zmiany i malutkie decyzje, i to rozmyślanie i zamartwianie się innymi naszymi problemikami odsuwa stale na dalszy plan przyjemności takie jak ten blog.
Zosieńka cudowna, wymarzona i zachwycająca. A oto nasze ostatnie tygodnie w skrócie zdjęciowym - oczywiscie jedyna bohaterką Zosia;):
A tu pare zdjęć uchwyconych Canonem w domu:
Jak widac po ubraniach pogoda coraz chłodniejsza, prawdziwa jesień przyszła a wraz z nią zimno, ciemno i deszczowo. I spać mogłabym całymi dniami...
Tak już chłodno.A u nas dzisiaj deszczowo :/Nasze córeczki mają identyczne kurteczki !;)
ReplyDeletehttp://swiatamelki.blogspot.com/
Zosia fanką MIckey Mouse? :)
ReplyDeleteRośnie dziewczyna jak szalona :)
ReplyDeleteCudne zdjęcia, szkoda, że słonka już mniej...
Co jedne zdjęcie fajniejsze! Zosieńka rośnie jak na drożdżach... i jakie ma fajne zabawki :D
ReplyDeleteWidzę na jednym zdjęciu rowerek biegowy. Umie Zosia jeździć?
ReplyDeleteFryzura pierwsza klasa! :)
ReplyDeleteA ten piasek w piaskownicy obłędny :D
Ładne zdjęcia. No to trzymam kciuki za pozytywne myśli.
ReplyDeleteZosia pięknieje w oczach :)
ReplyDeleteDawno jej nie widziałam :P
tak jakoś to wygląda na zdjęciu, meszkacie na ładnym osiedlu :)
cudowna i śliczna ta Twoja córcia niedawno rodziłaś a teraz już wszystko sama :D
ReplyDeleteAle urocza córa
ReplyDeletePozdrawiamy http://memoriems.blogspot.com/
zastanawiam się ciągle, czy to dobrze umieszczać zdjęcia dzieci w sieci...twoja córcia jest cudna, zdjęcia świetne...moja ma dopiero miesiąc;)))
ReplyDelete