Friday 4 April 2014

Czasem życie daje po dupie


NO daje i to pewnie nie raz.

Jestem w takiej sytuacji, kiedy każda decyzja musi być przemyślana a emocje mogę schować do kieszeni. Są chwile, kiedy mam ochotę bić głową o ściane a na koniec skoczyć z okna, bo tak byłoby o wiele prościej.

Ale wiem, że jestem tu bardzo potrzebna. Mam misję do spełnienia.
Jestem mamą. Czasem lepszą, czasem gorszą, nieraz sfrustrowaną do granic możliwości, by chwilę później śmiać się na cały głos wygłupiając się z córką. Jestem najlepszą mamą jaką obecnie mogę być i najsilniejszą kobietą jakiej wymaga obecna sytuacja.
A w wyobraźni koncentruję się na momencie gdy w końcu wypłyniemy na powierzchnię i z całych sił będę mogła w końcu wypuścić powietrze z płuc i odetchnąć z ulgą.

Na razie jednak energię czerpię z tych chwil z Zosią, które dostarczają tak wiele radości i śmiechu, że nie da się tego słowami opisać. Mój prawie-dwulatek!!!





6 comments:

  1. Dziecko w dobrym humorze potrafi dac niesamowitą ilośc energii :)

    ReplyDelete
  2. Duzo sily dla Ciebie najlepsza mamo:-)

    ReplyDelete
  3. Nie pytam, tylko bardzo mocno trzymam kciuki, żeby wszystkie powody do skoku z okna przepadły :*

    ReplyDelete
  4. super damy rade po mimo wszystko w końcu jesteśmy kobietami :D

    ReplyDelete
  5. jakos się wyprostuje to co dziś zagmatwane
    zobaczysz:))

    uściski dla Was!

    ReplyDelete
  6. ale ona już duża. szok! poza tym dasz radę.. w koncu kobieta najsilniejszza jest

    ReplyDelete