Wednesday 15 February 2012

III trymestr!!

Tak, to juz 2/3 za nami:)) pare dni temu zaczęłam trzeci trymestr i czuje sie ciazowka pelną gębą:D
Brzuszek pokaźny przydaje sie zdecydowanie w przepełnionych autobusach, zawsze znajdzie sie ktos kto ustapi miejsca (dlaczego zwykle sa to kobiety a nigdy mezczyzni????!) a i jakoś tak w pracy wszyscy chuchają i dmuchają na mnie co nie da sie ukryc jest dosyc przyjemne:) Szczegolnie gdy dokarmiają czekoladą!

Dalej uskuteczniam podboje ebaya w poszukiwaniu wyprawki dla dziecka.
Dzis dostałam nastepującą rzecz w poczcie:

spiworek jest taki sliczny ze oczu nie moge oderwac od niego. I dodatkowo zaplacilam za niego tylko 6funtow (30zl) a jest zupelnie nowiutki i nieuzywany :)) wiec warto mysle. Dalej jeszcze wózka szukamy, spedzilismy sobote w duzym sklepie dla dzieci i nie potrafilismy sie zdecydowac ale duzo podotykalismy, porozkladalismy i poskladalismy wozkow zeby miec mniej wiecej pojecie czego dokladnie chcemy i czego od takiego pojazdu wymagac. Wcale nie jest to taki prosty zakup... ciezko znalezc cos co spelnia wszystkie wymagania.
Ale czasu jest jeszcze mnostwo:) ciesze sie tymi drobnymi przygotowaniami, bo widze jak kupka rzeczy rośnie a jednoczesnie nie mam wrazenie ze galopujemy za szybko. Jednak wciaz troszke boje sie zapeszac...

Zosia wczoraj sie rozszalała wieczorem na dobre i widac bylo jak mi sie brzuszek ruszał  ku naszej ogromnej radości (jakos do niedawna ciezko bylo przebic sie małej przez moje grube warstewki:P). Fajnie ze mąż moze juz czuc i widziec ze tam w srodku naprawde duzo sie dzieje!

W piatek mamy 3D/4D usg na które bardzo sie ciesze ale jednoczesniej estem tez pełna niepokoju, co chyba jest normą wiec specjalnie sie tym nie przejmuje. Mam nadzieje ze to co zobaczymy bedzie bardzo ekscytujace i nie bedzie zadnych 'odochyleń od normy'.

A wczoraj oglądalismy film "One day" - sliczny, polecam wszystkim, popłakalismy sie jak dwa bobry, ale mimo łez duzo było tez pozytywnego przekazu. Film w stylu "Notebook'a" - takze naprawde polecam.


PS. Zosiu - twoj tatus tak bardzo nie moze sie ciebie doczekac!

23 comments:

  1. Aga śpiworek śliczny, a usg się nie stresuj bo to będzie cudowne przeżycie zobaczyć tak wyraźnie Waszą kruszynkę :) Buziaki!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzieki:) w glowie jednak wiesz tworza sie niezliczone mysli! ale jestem pewna ze wszystko pojdzie dobrze! buziaki

      Delete
  2. ja wiem.. nasza wyobraźnia zawsze szaleje ale nie ma co się nakręcać, będziesz mieć piękną pamiątkę:)

    ReplyDelete
  3. Trzeci trymestr to poważna sprawa, Malutek coraz bliżej :) a usg uspokoi Was, że z Zosią wszystko w najlepszym porządku. Trzymam kciuki żeby pokazała pyszczuś :) i czekam na fotki dla blogowej ciotki (się rymło). Powodzenia!

    ReplyDelete
  4. hehe mi tez zawsze kobiety zwalniały miejsca w pociagu itp :) faceci nie .. chyba ze tacy po 70 roku zycia ( a wtedy bylo mi glupio siadać ) młodzi nawet tylka nie ruszyli .. !!
    śpiworek bardzo bardzo ładny !! :)
    jesli chodzi o wozek mamy firmy KAPS i jak do tej pory sprawdza sie świetnie .. taki 3-funkcyjny ( gondolka,spacerówka, i fotelik samochodowy ktory mozna normalnie na stelaz zalozyc ) cena o ile dobrze pamietam to 1100 zł :)
    młodzi-rodzice.blogspot.com

    ReplyDelete
  5. Kochana jak CI zazdroszczę tego angielskiego ebaya:) Jak byłam u rodzinki w anglii to kupowałam mase rzeczy do woli bo szybko przychodza i sa mega tanie. U nas ebay kuleje:( Nawet teraz z zazdrości zaglądam na tego angielskiego i podziwiam ciuszki i akcesoria różne w dużo niższych cenach nawet z przesyłką:) Zosia będzie przeszczęśliwa z takiego śpiworka bo cudo!
    Pozdrawiam gorąco

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ojszkoda, bo chetnie ja bym Ci stad cos nakupowała, ale wyobrazam sobie ze potem koszty przesylki do Polski i tak by pokryly ta roznice w cenie. ale jak cos to daj znac!!
      a ciuszki i rozne rzeczy rzeczywiscie moge tu kupic za grosze

      Delete
  6. Gratuluję 3 trymestru :D

    A śpiworek prześliczny! Też zazdroszczę ebaya - dużo fajniejsze rzeczy idzie znaleźć niż na allegro, chociaż i tak nie narzekam, bo parę perełek wyłowiłam :)

    ReplyDelete
  7. nam najbardziej zależało na tym,żeby wózek był lekki (mieszkamy na trzecim piętrze bez windy) i mały po złożeniu i zdecydowaliśmy się Navington Cadet - bardzo funkcjonalny,łatwy do składania i wszelakich zmian, a przy tym ładny. Na razie mamy głęboki i spacerówkę, ale niebawem chcemy dokupić fotelik.
    http://www.navington.com/produkty/29/wozek-cadet/

    ReplyDelete
    Replies
    1. Navington to jeden z moich dwóch faworytów wózkowych. Zdecydowanie najładniejszy, wybraliśmy jednak dużego Roana Marite bo mamy windę i dźwigać nie musimy. Poza tym miała też znaczenie cena.
      Ciekawa jestem który kolor wybrałaś.

      Delete
  8. Nie polecam kupowania za dużo rzeczy najmniejszych, bo u nas młody wyrósł z nich niemal natychmiast. Dosłownie.
    OPL

    ReplyDelete
    Replies
    1. to racja:) na szczescie poza tymi malymi drobiazgami jakie na ebayou dostalam, reszte ciuszkow mam od przyjaciolki wiec w sumie na malenkie ciuszki z któych dizecko wyrosnie nie wydalismy zadnej kasy. potem zaopatrzymy sie juz w większe;)

      Delete
  9. Właśnie się zastanawiam czy nam przyda się taki śpiworek, w sensie czy lato nie będzie za ciepłe aby Młody w nim sypiał. No ale u Was w UK to upałów na pewno nie będzie ;)

    Ja również jestem w trakcie zakupów wyprawowych. Większość ciuszków jest z sh i allegro. Wózek i łóżeczko zamówione w sklepach internetowych.

    ReplyDelete
    Replies
    1. :) masz racje u nas upalow nie ma, plus bede mogla uzywac od 0-6 miesiecy ten spiworek wiec jeszcze sie na jesienne dni przyda. natomiast nie wiem czy wiesz ale takie spiworki kupuje sie wedlug grubosci, i na opakowaniu pisze ze np przy takiej a takiej temperaturze dziecko np mozna ubrac w krotkie body i wsadzic do tego spiworka. wiec grubosci sa inne plus pisza Ci jak ubrane do tego powinno byc dziecko. zobaczymy czy sie sprawdzi. mam dwa, kupione za grosze wiec wiem ze kasy w bloto nie wyrzucilam. polecam rowniez cos co u nas nazywa sie 'swaddle blanket' - zobacz sobie na allegro, to jest dobre dla letnich dzieci w cieple dni:) buzka

      Delete
    2. 'swaddle blanket' czyli u nas: 'otulacz' - też się nad nim zastanawiam :)

      Delete
    3. Dzieki za tłumaczenie! w koncu wiem jak to nazwac:) wlasnie dzis jeden dostalam w poczacie! jeszcze tylko nei wiem jak to rozpracowac(bo ma pare intrygujacych rzepów;P)

      Delete
  10. Teraz czas sie zatrzyma :) Przynajmniej u mnie tak bylo... ostatni trymestr ciagnal sie i ciagnal i skonczyc nie mogl. A Stworek jeszcze tak dobrze mial w brzuszku, ze postanowil 4 dni dluzej pomieszkac u mamusi :)
    Spij tyle ile zapragniesz, pozniej bedzie tego najbardziej brakowalo :)

    Co do wyprawki... z ciuszkow kup tylko to co niezbedne. Zobaczysz jak dzidzia bedzie szybko rosnac. Nie obejrzysz sie i wyrosnie z pierwszych ubranek.
    Pozdrawiam!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Spac bede baaaaaardzo duzo jak pojde na macierzynski urlop, tego sobie na pewno nie odmowie!!:P

      Delete
    2. heheh no nie wiem czy na maciezrynskim sobie pospisz :) wlasnie jak juz jest maluszek to snu brakuje, przynajmniej u mnie tak jest,ale rozne se dzieci,jedne spia mniej inne wiecej, zycze takiej pociechy co da ci troche wytchnienia :)

      Delete
    3. Mam na mysli wyspie sie jak pojde na macierzynski zanim sie corka urodzi:) bede jeszcze miala miesiac blogiego lenistwa!:)

      Delete
  11. coraz bliżej do powitania Zosieńki ;-)
    a śpiworek cudny!

    ReplyDelete
  12. Nasi znajomi z Londynu ostatnio kupili tam wózek Hauck Malibu i bardzo go sobie chwalą. Wygląda ładnie - może warto go obejrzeć ;)

    ReplyDelete