Wednesday 12 December 2012

Co do domowej apteczki?


Przyznam się, że Zośka niebawem 7 miesięcy kończy a jej apteczka zawiera jedynie Calpol i żel na ząbkowanie. Dotychczas żadne choróbska jeszcze nas nie dopadły (odpukać w puste i niemalowane!), ale obawiam się, że gdy katastrofa nadejdzie to nie będę miała czym leczyć dziecka. W tutejszych aptekach półki z lekami dla dzieci zawierają zaledwie pare sztuk lekarstw, reszta na receptę, a większość lekarzy ignoruje wszelkie dolegliwości doradzając czas i leżenie w łóżku. Dlatego przy okazji pobytu w Polsce planuję zaopatrzyć się w podstawowe lekarstwa na popularne dzieciece dolegliwości.
Nie mam tylko pojęcia od czego zacząć... nie chcę być wkręcona w żadną farmaceutkę w kupienie leków z najwyższej półki opatrzonych etykietą NIEZBĘDNE podczas gdy mogłabym kupić tanie, sprawdzone produkty, które zostały już przestestowane przez inne mamy.

I tu ogromna prośba do wszystkich czytających mnie mam. Bardzo proszę, pomóżcie mi skompletować listę leków na dziecięce przeziębienie, kaszelek, katarek, dolegliwości brzuszka i wszelkie inne możliwe dolegliwości jakie zapewne nas czekają a o których jeszcze nie mam pojęcia.


17 comments:

  1. paracetamol w czopkach i mleko mamy:) i wszystko:D a jak jakieś ciężkie kaszle to syrop z prawoślazu i witamina C w kroplach dla dzieci no i ewwntualnie wapno dla dzieci w syropie. Ale lek to lek i lepiej mała infekcję leczyć po domowemu niż faszerować lekiem;) Takie zdanie moje:D

    ReplyDelete
  2. My mamy zawsze: nurofen, plastry,pantenol,zyrtec,flavamed,calcium,tran- pijemy codziennie. W razie wszelkich chorób wędrujemy do lekarza, gdzie lekarz wskazuje nam jakie konkretne lekarstwa.

    ReplyDelete
  3. mnie narazie przydal sie paracetamol w czopkach odpukac oby nic wiecej :D

    ReplyDelete
  4. dla takiego maluszka to najlepiej sól fizjologiczna i nebulizator w razie katarku a jesli tego nie masz to warto sie zaopatrzyc w oilbus kropelki takie do inhalacji kilka kropelek na poduszeczce a nosek dziecka odetkany :) oczywiście jakis syropek przeciwbólowy (ibum lub paracetamol)
    czopki glicerynowe w razie zatwardzenia cos żeby odciagac katarek z noska i chyba to wszystko

    ReplyDelete
  5. Na pewno czopki przeciwgorączkowe, fajna jest też maść przy przeziębieniach Pulmexbayby, lepiej dziecko oddycha w nocy, wapno w syropie, wit.C, tran.
    Chyba kiedyś Agg z bloga dwoje dzieci i ja pisała post o domowej apteczce dziecka to zajrzyj do niej:)
    pozdrawiam

    ReplyDelete
  6. My mamy Bobodent, sól morską do noska i Ibum, a gdy mała złapała katar to kupiliśmy jeszcze Nasivin wersję dla maluszka, Cebion, Pulmex Baby iii.. nie pamiętam czy coś jeszcze ;)

    ReplyDelete
  7. Obys nie musiała jak najdłużej uzupełniać apteczki dla Zosi!

    ReplyDelete
  8. Na pewno nie powinno zabraknąć Smecty (na biegunkę) i Orsalitu (zapobiega odwodnieniom).

    Zapraszam do dyskusji na temat usprawnień w poszukiwaniach zaginionych dzieci http://szukamy-was.blogspot.com/2012/12/system-poszukiwan-dzieci-child-alert.html

    ReplyDelete
  9. Mój niezbędnik to Pulmexbaby, maść majerankowa, Ibum, Smecta, Mucosolvan, Tran, Wit C, Calcium Baby, Tantum Verde... mój synek jest trochę starszy, więc asortyment też jest szerszy :)

    ReplyDelete
  10. W naszej apteczce jest dentinox N na dziąsełka, Nurofen dla dzieci, Mucofluid(do nosa na rozrzedzenie wydzieliny), Nasivin Soft, maść majerankowa, Inhalol(do pokropienia pieluszki na noc przy katarze) oraz tran :) aha jeszcze espumisan i bobotic.

    ReplyDelete
  11. Jak na razie dziekuje za wszystkie wpisy! na pewno niektóre pozycje przydadzą się w naszej apteczce. prosze o wiecej rad na temat walki naturalnej z katarkiem/kaszelkiem u niemowląt.

    ReplyDelete
  12. My do tej pory walczyłyśmy z katarem i zaparciami:/ Na katar niezastąpiona jest sól morska i aspirator "Katarek" podpinany do odkurzacza. Brzmi strasznie, ale działa rewelacyjnie i bez niego przeżyłybyśmy dramat! Do tego stosowałyśmy maść majerankową. Na zaparcia Anielka dostała natomiast Duphalac - syrop bez recepty, zadziałał na drugi dzień i po problemie.

    ReplyDelete
  13. na katar: roztwór soli morskiej (np. sterimar) + aspirator + nawilżacz powietrza + spacery. less is more :*

    ReplyDelete
  14. sól morska, nasivin soft, maść majerankowa -na katar, lipomal i cebion- wspomagająco na przeziębienie, nurofen na gorączkę. A naturalne wspomaganie to dużo spacerów na świeżym powietrzu i zdrowy tryb życia:) Pozdrawiam Magda

    ReplyDelete
  15. o tak czopki są niezbędne gdy dopadnie trzydniówka lub inna choroba z gorączką...u nas jest jeszcze sól morka do noska na katarek i sdtosuję maść aromatyczną typu wick..nic wiecej....a i witamina c.

    ReplyDelete
  16. Chyba nikt nie napisał o bardzo ważnej rzeczy jaką jest oklepywanie.Wielu lekarzy bardzo często to zaleca. Mój maluszek przy kaszlu i katarze genialnie odkrztuszał po nebulizacji solą fizjologiczną i 5-10 min. oklepywania plecków. A przy okazji oklepywania, rozrzedzony katarek w pozycji "głowa w dół" sam wypływał z noska. Bardzo polecam.

    ReplyDelete