Saturday 15 June 2013

Dzień ojca


U nas obchodzony jutro, w Polsce pare dni później. Jako, że jutro niedziela i większa szansa dla Zosi aby wyciągnąć tatę na uroczysty spacer, obchodzimy święto jutro.
W sumie to obchodzić wcale niczego nie obchodzimy zwykle, ale jutro mąż wraca z delegacji. Później niż myśleliśmy, więc przygotowałyśmy dla niego małą niespodziankę dziś.

A oto przepis na własnoręcznie wykonaną kartkę na DZIEŃ OJCA a'la artystyczny nieład:

POTRZEBA CHĘTNEGO KANDYDATA

ARTYSTYCZNE NARZĘDZIA

ZAKŁADAMY KAFTAN OCHRONNY I ZACZYNAMY!

WIECZKO FARBEK OKAZUJE SIĘ BYĆ RÓWNIE INTERESUJĄCE CO TWÓRCZOŚĆ ARTYSTYCZNA

ROZMAZAĆ TRZEBA DOKŁADNIE KAŻDĄ KRESKĘ!

TROSZKĘ KLEJU NIE ZASZKODZI

MAMA MUSI NIECO POMÓC

JUŻ PRAWIE GOTOWE TYLKO...

DODAMY TROSZKĘ CZEGOŚ BŁYSZCZĄCEGO

PRZY OKAZJI MOŻNA PORWAĆ KLEJ I UCIEKAĆ Z NIM JAK NAJDALEJ OD MAMY

ZJEM I NIE ODDAM!

I NA KONIEC TAKI PIĘKNY BOHOMAZ WYCHODZI

Przystrojone trochę w serduszka mamy roboty, żeby wiadomo było jaki jest cel tego artystycznego bałaganu i żeby w tatowe serce łatwiej trafiło. 

9 comments:

  1. Piękna laurka =] My Dzień Taty obchodzić będziemy jednak za parę dni, bo Pan Tata ma dzisiaj urodziny, jutro nasza rocznica ślubu, więc żeby jeszcze więcej radochy było(i prezentów;))poczekamy jeszcze troszkę=]

    ReplyDelete
  2. wspaniała kartka.
    wstyd się przyznać, ale mi ten dzień kompletnie z głowy wyleciał.
    dobrze, że jeszcze tydzień został.

    ReplyDelete
  3. Piekna laurka! Jestem pewna, ze Wasz Tata bedzie wniebowziety :)
    Z Zosi artystka prawdziwa rosnie :)

    ReplyDelete
  4. Super :) my kupimy kubek specjalnie dedykowany, bo akurat tatko nie ma kubka :)

    ReplyDelete
  5. Super kartka, super artystka:) no i mama super, że pomaga i zdjęcia cyka jednocześnie:)

    ReplyDelete
  6. Piękny prezent, najwazniejsze ze samodzielnie wykonany, pozdrawiam :-)

    ReplyDelete
  7. też mamy taki czadowy kaftanik :D
    przydaje się
    dobra rzecz

    ReplyDelete
  8. ale fajna pelerynka dla artystki!!
    ja też chcę taką dla mojej Zośki :)
    chociaż nie mam pewności, że pomogłaby przed zaciapaniem się farbkami ;)
    hihi

    ReplyDelete