Posty coraz rzadziej bo w jakiś magiczny sposób doba mi się kurczy coraz bardziej.
Poprzedni tydzień obfitował w wyjścia z mężem i nadganianie zaległości w porządkach domowych, podczas gdy rodzinka, która na tydzień przyleciała do nas rozpieszczała Zosie w domu i na spacerach.
A w weekend pojechałam ze znajomymi powędrować szlakami leśnymi i odprężyć się na łonie natury. W niedziele natomiast zażywałyśmy porcji kulturalnej rozrywki przy "Madame Butterfly" w Walijskiej Operze Narodowej. Pięknie było, choć w głowie nie jeden raz zaświtał mi pomysł przebukowania pociągu na wcześniejszy powrót niż planowany. Straszliwie tęsknię do moich dwóch skarbów gdy nie ma ich w pobliżu, zwłaszcza do tego żywego sreberka jak to określa teściowa.
Krótka fotorelacja z wypadu.
Dziękuję jeszcze raz za roczkowe życzenia dla Zosi. Pare osób pytało o tort motyl, który przygotowałam samodzielnie. Oto skąd wzięłam przepis: tort motylek, natomiast inspiracji dopomógł wujek Google:)
Aż nabrałam ochoty na taką wycieczkę:) U nas też w parkach "fioletki" rosną, pięknie to wygląda:))
ReplyDeletefajnie tak aktywnie spędzać czas ale wcale się nie dziwię że tęsknisz po chwili...mam to samo :)
ReplyDeleteTez bym tesknila :)
ReplyDeleteJa po godzinie juz mam ochote wracac ;)
Torcik faktycznie cudny. Taki prosty pomysł z tym kształtem, a nie wpadłabym chyba. Widoczki piękne, dobrze tak nawdychać się powietrza.
ReplyDeleteSpóźnione najlepsze życzenia dla córeczki. Zapraszamy do nas: mamazpowolania.blogspot.com
A właśnie mało Ciebie ostatnio :)
ReplyDeletedobrze cię rozumiem, relax dla mamuni bezcenny, ale tęskni się za sreberkiem, oj tęskni, ale wsztskiego trzeba spróbować rozłąki również, tylko takiej zdrowej ;)
ReplyDeletepozdrawiam
och ja mam nadzieje zrelaksować sie w lipcu kiedy Tata chłopców wróci...
ReplyDeletefajna wycieczka :)
ReplyDeletesuper, też muszę sie gdzies wybrac;)
ReplyDeleteZazdroszczę wycieczki, chyba się znakomicie udała :)
ReplyDeleteWiadomo, tęskno do rodziny ale chwila dla siebie też się matce należy :)!
U mnie tak samo... Chroniczny brak czasu na cokolwiek ;D
ReplyDeleteAle wycieczka super! Relaks musi być! :)
ostatnie zdjęcie zjadam i wypijam:)
ReplyDeleteMmm zazdroszczę wypadziku:)
ReplyDeleteależ fantastyczne widoki!! relax pierwsza klasa :-)
ReplyDelete