Monday 3 June 2013

Jak matka relaksuje się


Posty coraz rzadziej bo w jakiś magiczny sposób doba mi się kurczy coraz bardziej.

Poprzedni tydzień obfitował w wyjścia z mężem i nadganianie zaległości w porządkach domowych, podczas gdy rodzinka, która na tydzień przyleciała do nas rozpieszczała Zosie w domu i na spacerach.

A w weekend pojechałam ze znajomymi powędrować szlakami leśnymi i odprężyć się na łonie natury. W niedziele natomiast zażywałyśmy porcji kulturalnej rozrywki przy "Madame Butterfly" w Walijskiej Operze Narodowej. Pięknie było, choć w głowie nie jeden raz zaświtał mi pomysł przebukowania pociągu na wcześniejszy powrót niż planowany. Straszliwie tęsknię do moich dwóch skarbów gdy nie ma ich w pobliżu, zwłaszcza do tego żywego sreberka jak to określa teściowa.

Krótka fotorelacja z wypadu.












Dziękuję jeszcze raz za roczkowe życzenia dla Zosi. Pare osób pytało o tort motyl, który przygotowałam samodzielnie. Oto skąd wzięłam przepis: tort motylek, natomiast inspiracji dopomógł wujek Google:)

14 comments:

  1. Aż nabrałam ochoty na taką wycieczkę:) U nas też w parkach "fioletki" rosną, pięknie to wygląda:))

    ReplyDelete
  2. fajnie tak aktywnie spędzać czas ale wcale się nie dziwię że tęsknisz po chwili...mam to samo :)

    ReplyDelete
  3. Tez bym tesknila :)
    Ja po godzinie juz mam ochote wracac ;)

    ReplyDelete
  4. Torcik faktycznie cudny. Taki prosty pomysł z tym kształtem, a nie wpadłabym chyba. Widoczki piękne, dobrze tak nawdychać się powietrza.
    Spóźnione najlepsze życzenia dla córeczki. Zapraszamy do nas: mamazpowolania.blogspot.com

    ReplyDelete
  5. A właśnie mało Ciebie ostatnio :)

    ReplyDelete
  6. dobrze cię rozumiem, relax dla mamuni bezcenny, ale tęskni się za sreberkiem, oj tęskni, ale wsztskiego trzeba spróbować rozłąki również, tylko takiej zdrowej ;)
    pozdrawiam

    ReplyDelete
  7. och ja mam nadzieje zrelaksować sie w lipcu kiedy Tata chłopców wróci...

    ReplyDelete
  8. super, też muszę sie gdzies wybrac;)

    ReplyDelete
  9. Zazdroszczę wycieczki, chyba się znakomicie udała :)
    Wiadomo, tęskno do rodziny ale chwila dla siebie też się matce należy :)!

    ReplyDelete
  10. U mnie tak samo... Chroniczny brak czasu na cokolwiek ;D

    Ale wycieczka super! Relaks musi być! :)

    ReplyDelete
  11. ostatnie zdjęcie zjadam i wypijam:)

    ReplyDelete
  12. Mmm zazdroszczę wypadziku:)

    ReplyDelete
  13. ależ fantastyczne widoki!! relax pierwsza klasa :-)

    ReplyDelete