Thursday 13 June 2013

Pierwszy kroczek

Dziś dzień taki wyjątkowy i jednocześnie bardzo mnie stresujący.

Rano Zosia miała szczepienie, trzy szczepionki jedna po drugiej w nóżkę, strasznie to przeżywałam. Jednak jeszcze większa chwila wydarzyła się na moment przed wejściem do gabinetu.

Manewrując między krzesłami i niskim stolikiem Zosia wykonała pierwszy samodzielny bez podpórki kroczek. Odwagi i pewności siebie na razie brakuje aby powtórzyć wyczyn, ale widzę jak bardzo nęci ją chodzenie i jak wiele radości ma gdy ustoi samodzielnie bez trzymanki chwilę.

Ciekawe jak długo do prawdziwego chodzenia!

13 comments:

  1. Świetnie małe wielkie postępy :) JUż coraz bliżej i będziesz biegać za Córą :)

    ReplyDelete
  2. może się okazać że to nastapio już lada dzień :)
    u nas od pierwszego kroczku do samodzielnego chodzenia minęło 1,5 tyg :D

    gratulacje :D

    ReplyDelete
  3. brawo!! i nas nadal nic ;/

    ReplyDelete
  4. brawo!!! być może niedługo wystarczy odwagi na większa ilość kroczków :D

    ReplyDelete
  5. Gratulacje! Może się okazać, że do biegania już całkiem blisko :), teraz Zosia musi się tylko przekonać, że potrafi :)

    ReplyDelete
  6. Super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    U nas to trwało jakieś 1,5 tygodnia zanim zaczęła robić więcej jak kilka kroków, a potem to już z górki:)

    ReplyDelete
  7. Niedługo będziecie biegać razem :)

    ReplyDelete
  8. Ale super, gratulujemy :D Pewnie niedługo się rozkręci ;D

    ReplyDelete
  9. gratulacje już niedługo będziesz za nią biegać:D

    ReplyDelete
  10. brawo! już teraz parę dni i bedzie śmigać po całym domu :)

    ReplyDelete