Wednesday 18 July 2012

Mama chora


Ciężko nam... oj ciężko. Ja chora, smarkam i kicham na bobasa, mąż akurat ma bardzo pracowity okres pracy a i jeszcze dzieckiem w domu się zajmuje, żebym ja mogła odpocząć. Głowa mi pęka i marze o przyłożeniu jej do poduszki a dziewcze nasze akurat postanowiło nam dziś dzień i wieczór umilić płaczem...
A jutro mała ma szczepienia jakby tego było mało i zastanawiam się jak jej ciałko zareaguje na moje wirusy i  na szczepionkę:(  jak to się mówi nic co piękne długo trwać nie może, za dużo ostatnimi dniami tego spokoju mielismy:D

9 comments:

  1. Nie pij tyle melisy po się uzależnisz:) [żart na poprawę nastroju]
    Głowa do góry. Dasz radę! Trzymam kciuki! Zdrówka życzę i pozdrawiam!

    ReplyDelete
  2. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!

    ReplyDelete
  3. Zdrowka Kochana!
    Powodzenia na szczepieniu.

    ReplyDelete
  4. Tak to już jest;(
    U nas też wszystko zaczęło być fajnie, to się zbudził ten cholerny kanał łzowy...ehh

    ReplyDelete
  5. Kochana to może niech przed szczepieniem lekarz rzuci okiem na małą? Będziesz spokojniejsza.

    ReplyDelete
  6. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia:)

    ReplyDelete
  7. Zdrówka życzymy, oby choróbsko szybko odpuściło:)

    ReplyDelete
  8. Szybkiego powrotu do zdrowia pozdrawiam:)

    ReplyDelete