Thursday 15 November 2012

Love is in the air


A tak! Bo się zakochałam, kocham kocham kocham mocno, miłością szaloną i niemożliwą do opisania.

Tak właśnie kocham moją małą dziewczynkę i z dnia na dzień coraz bardziej nie wierzę, że taka mała osóbka tak mocno zawładnęła naszym życiem w sposób ogromnie pozytywny.
Oddałabym dla niej wszystko, zrobiła wszystko, żeby mieć pewność, że jest szczęśliwa i czuje się kochana. Ba, na codzień zamieniam się w klauna/showman'a odstawiając zabawne figury taneczne, robiąc śmieszne miny i wydając z najdziwniejsze odgłosy o jakie nigdy bym siebie nie posądziła żeby tylko wywołać ten słodki uśmiech na jej małej buzi.


I chociaż z ciężkim sercem, to pakuję się i jutro zostawiam tatusia i córkę razem na półtorej dnia, a ja jadę do spa, relaksować się i cieszyć dorosłym towarzystwem. Wypoczęta mama to szczęśliwa mama!!

22 comments:

  1. I wcale się nie dziwię;-) Ja też szaleję na punkcie Mikołaja;-) Zazdroszczę SPA!!!!

    ReplyDelete
  2. O ja ale Ci fajnie! też bym chciała do SPA :)
    A z tą miłością to szczera prawda! Też tak mam:)

    ReplyDelete
  3. Hah, ja swoją Zołzę też z dnia na dzień mocniej kocham... :)

    wSPAniałej zabawy życzę! :)

    ReplyDelete
  4. baw się dobrze. naładuj akumulatory :)

    ReplyDelete
  5. Aga, weź mnie ze sobą! Plisss:D

    ReplyDelete
  6. Racja, nie ma to jak małe oczka wpatrzone w mamę.
    A SPA zazdroszczę! :)

    ReplyDelete
  7. co ja bym dała za wizytę w SPA... wszystkie skarby świata... ale ci zazdroszczę :)! Piękne dzieciątko :) boskie oczęta :)

    ReplyDelete
  8. doskonale znam ten stan, to miłość, najczystsza i najgłębsza, też jestem zakochana!!!

    ReplyDelete
  9. Ale Ci fajnie :) a mała wytrzyma bez mamy?

    ReplyDelete
  10. Aguś,
    Ty czytasz w moich myślach!!!
    A tytuł posta to jedna z moich ulubionych piosenek ;)

    ReplyDelete
  11. wypoczywaj, używaj SPA :) Na pewno będziecie za sobą tęsknić, ale półtorej dnia rozłąki to na szczęście nie długo.
    :)

    ReplyDelete
  12. wow do spa tez bym sobie pojechała a cio tam wypocząć jak na razie jedynie na jogę chodzę co mi się pozwala wyciszyć

    ReplyDelete
  13. Że spa znam na obecna chwilę tylko spanie;)

    ReplyDelete
  14. Weź mnie ze sobą, pliiiiis ;D
    Baw się dobrze Kochana:) Jestem pewna,że wrócisz nie tylko zrelaksowana, ale przede wszystkim z jeszcze większymi pokładami miłości=]

    ReplyDelete
  15. fiu, fiu, udanego wypoczynku zatem ;)

    ReplyDelete
  16. Cudnie tak patrzeć jak maleńka rośnie:) Pamiętam jak byłaś jeszcze w ciąży:)

    Udanego wyjazdu do spa:)

    ReplyDelete
  17. I ja mam tak samo - kocham nad życie tego mojego Bąbelka :D

    A SPA zazdroszczę :D

    ReplyDelete
  18. Aaaaależ Ci tego SPA zazdroszczę. Byłam raz, w takim "miejskim" SPA i bardzo mi się podobało :) ale kolejny raz nie poszłam - jakoś się nie składa ;)

    (www.swiat-wg-anuli.bloog.pl)

    ReplyDelete
  19. Tak moze kochac tylko mama!
    Przyjemnosci Kochana!!!

    ReplyDelete
  20. No właśnie wiedziałam, że ten tytuł piosenki jest mi znany z posta :)
    Pożyczyłam do siebie ;)

    ReplyDelete