Monday 29 April 2013

Brak poprawy


Zosia choruje. Z dnia na dizeń jest gorzej, wczoraj już myśleliśmy, że się polepsza, ale przez noc znów kolejne wymioty a dziś bardzo mało kontaktowa Zosia. Już nawet mleka nie przyjmuje tylko wodę. Byliśmy rano u lekarza, przepisali roztwór elektrolitowy do picia, ale udało mi się tylko 1/3 szklanki w Zosie wmusić i to jeszcze strzykawką. Ogólnie jak ma pragnienie to chętnie pije wodę ale martwi mnie, że już nic konretnego nie miała do jedzenia od czwartku, i po prostu widzę jak niknie nam w oczach. Do tego potężna biegunka i ogólne osłabienie. Za godzinę idziemy na kontrole do innego lekarza, zobaczyć czy są jakieś postępy.
Ogromnie serce mnie boli jak patrzę na te kruche ciałko, zupełnie opadłe z sił, tylko tuli się do nas non stop, albo śpi godzinami w łóżeczku i nawet nie ma siły zakomunikować, że np pieluszka mokra, albo że pić chce.

Dzieci nigdy nie powinny chorować!

16 comments:

  1. zdrówka dla Zosi!!masz racje dzieci nie powinny chorować!

    ReplyDelete
  2. Jak mi szkoda tej ślicznej kruszynki:( musicie być dzielne:* jestem z Wami myślami:) tulę i ściskam wirtualnie!

    ReplyDelete
  3. Biedulka :*******
    przytulamy mocno

    ReplyDelete
  4. Zdrówka życzę i trzymam kciuki za Zosię.

    ReplyDelete
  5. Biedna Zosieńka! Duuuużo zdrowia :*

    ReplyDelete
  6. Kurcze to nie dobrze, że nic nie jest lepiej. Fabian też od czwartku był chory - biegunka a w nocy wymioty ale w niedzielę już wszystko było OK. Mam nadzieje, ze i u Was będzie już teraz coraz lepiej i najgorsze za Wami. Trzymajcie się!

    ReplyDelete
  7. Zdrowia duuuuużo!

    WYRÓŻNIENIE - The Versatile Blogger! Gratuluję i zapraszam do mnie po szczegóły:
    mamanakaruzeli.blogspot.com

    ReplyDelete
  8. Zdrowiej Zosiulku!!! Trzymajcie się cieplutko, przytulamy Was z całych sił!!!!!

    ReplyDelete
  9. Zdrówka Zosieńko!!! trzymam kciuki aby było dobrze!

    ReplyDelete
  10. Kochana wiem co przeżywacie, u nas przed szpitalem było bardzo podobnie:/ A w szpitalu na 7dobę wyglądał chyba gorzej niż przy przyjęciu, okropnie się patrzy jak dziecię niknie w oczach ale w końcu wirus opuszcza to małe ciałko i jest z każdym dniem lepiej, apetyt wraca, poć się chce normalnie. Ściskam i życzę dużo zdrowia i siły! Buziaki

    ReplyDelete
  11. O matulu, zdrówka Zosiaku! Biedactwo, strasznie ją męczy :(( Lećcie do lekarza, bo odwodnienie może być bardzo niebezpieczne, a takie dzieciątko szybciutko przy biegunce i wymiotach się odwadnia :(

    Trzymamy kciuki żeby Mała szybko wyzdrowiała!

    ReplyDelete
  12. ciężko patrzeć na cierpienie dziecka, wtedy ogarnia uczycie bezradności, ale nic sięn ie zrobi, trzeba przetrzymać i próbować łagodzić...

    wracajcie szybko do siebie

    ReplyDelete
  13. ojej bidulka oj tak trzeba jej dawac duzo płynów.. mam nadzieje że sie to nie zakończy szpitalem duzo zdrówka

    ReplyDelete
  14. Ojjj zdrówka Zosieńko!!

    ReplyDelete
  15. Oby Zosia szybko wróciła do zdrowia, takie małe dzieci nie powinny chorować, po co im się tak męczyć, eh :/

    Zapraszam do mnie jak znajdziesz czas:
    http://xweetlie.blogspot.com

    ReplyDelete