Jeszcze wciąż piątkowy przegląd komórkowy:)
Bardzo przyjemny pokoik dla matki i dziecka na pyrzowickim lotnisku.
Pralka jest bardzo wysoko na liście interesujących zjawisk!
Skaczę sobie pare minutek dziennie i mam przy tym tyyyyyyle radości!
Homo erectus!
Każda zabawa polegająca na robieniu bałaganu mamie jest super!
Angielskie baaaardzo niezdrowe 'Fish&Chips' (mamy aktualnie gościa, który chciał zobaczyć typowo angielskie danie - choć danie to jest o wiele za piękne słowo na to kaloryczne żarcie)
fajny przegląd :)
ReplyDeleteU nas też był dzisiaj zestaw Fish&Chips ;)
ReplyDeletePrzyjemny ten pokoik :) Szkoda, że mało można takich spotkac...
ReplyDeleteFrytki!! :D
ReplyDeleteZosia jak pięknie stoi:)
ReplyDeleteFajne foteczki!
ReplyDeleteA mój Osinek to jest pożeracz frytek!
Podoba mi się Zosia - skoczek ;)
ReplyDeleteA pralka też zaczyna już moją Zośkę interesować ;)
Kaloryczny, ale jakze smaczny ten fish & chips :))) Do tego curry sos i jest git ;)
ReplyDeleteZosienka rosnie w oczach... Jeszcze troche i stanie sama na nozkach!
Uwielbiam frytki !
ReplyDeleteJadłam fish&chips było to dla mnie o wiele za dużo :-)
ReplyDeleteTo coś dla Zosi do skakania jest super :-)